mistrz i małgorzata
Komentarze: 3
"...i znowu codziennie ożywam nadzieją, że już dzisiaj nareszcie przydaży się to, co przydażylo się Mistrzowi i Magorzacie. Że oto spotkam mą nieznaną ukochaną i że milość napadnie na nas tak, jak napada wyrastający z zaulka morderca i porazi nas od razu..."
dobrze ze nie mam takich problemow...;) szkoda ze mam tysiace innych... tylko ktore lepsze?
czy sa w ogole jakies gorsze i lepsze problemy? chyba nie...
lipiec kurde a tu ludzie w kurtkach biegaja! cos nie tak chyba jest!!!
Dodaj komentarz