Komentarze: 0
ciekawe tylko czy uczucie delikatnie mowiac ... zawstydzenia (wybierajac pierwsza opcje)... zrekompensuje ewenetualna satysfakcje??:) ale to mogloby byc ciekawe doswiadczenie zyciowe, przyjac pozycje "horyzontalna" w centrum miasta i obserwowac rekacje przechodniow...??~!!:) na sama mysl o tym geba wykrzywia mi sie w szelmowskim usmiechu!!! no ale zeby cos takiego zrobic trzeba byc juz skrajnym desperatem!
tak wiec jesli bedzie potrzeba skorzystam raczej z drugiej podpowiedzi.... tej z pieskiem.... :) zastanawiaja mnie tylko kwestie ze tak powiem organizacyjne przedsiewziecia... ze zorganizowaniem "towaru" problemu raczej byc nie powinno, nasze wspaniale miejskie chodniki dostarczaja nie lada wrazen...:) tylko transport...? ale ...
miejmy nadzieje ze sprawy pojda w innym kierunku i potrzeby osiagania satysfakcji nie bedzie!!!:)
pozdrowionka ;)